Ten płaszcz towarzyszył mi przez ostatnie tygodnie i jest moim ulubionym zakupem tego roku. Dostałam od Was mnóstwo pytań na Instagramie o markę, dlatego postanowiłam poświęcić mu osobny wpis. Jak domyślacie się z tytułu to The Aquascutum „Aqua 5”. Trochę mi zajęło znalezienie wymarzonego modelu, bo początkowo skupiłam się poszukiwaniu płaszcza vintage, ale marki Burberry.
Sprawdzałam Gumtree, Marketplace, Etsy i apkę Depop, i to właśnie na niej trafiłam na perełkę w postaci płaszcza The Aquascutum "Aqua 5". Podejrzewam, że płaszcz pochodzi z późnych lat 80-tych i był wykonany w Kanadzie. Jeśli macie ochotę zapoznać się z profilem marki to odsyłam Was do tej strony. Co ciekawe, w roku 1897 marka ubierała króla Edwarda VII i rodzinę królewską.
Mam nadzieję, że ten krótki wpis zachęci Was do przeszukiwania lumpeksów i vintage sklepów przed zakupem w sieciówkach. Jakość ubrań i satysfakcja jest nie do porównania :)
Vintage trench - The Aquascutum "Aqua 5"
T-shirt - Levis
Jeans - Forever New
Shoes - Lacoste
Bag - Chloé
Sunglasses - Oroton
Photographer :)
Brak komentarzy