Mało jest w Polsce, a nawet w Europie, miejsc
tak sielskich jak Bieszczady. Dopiero po przemierzeniu kilku bieszczadzkich
szlaków zrozumiałam, o co chodzi z hasłem: „ Rzuć wszystko i jedź w
Bieszczady”. Już dawno nie byłam w miejscu, które tak bardzo pozwoliło mi
oderwać się o rzeczywistości i zapomnieć o wszystkich zmartwieniach.
Wyjazd w Bieszczady był zasłużoną nagrodą za ukończenie szkoły wizażu i stylizacji. Wspólnie z moją koleżanką Natalią, na kilka godzin po rozdaniu dyplomów, ruszyłyśmy autobusem w kierunku Wetliny – najpopularniejszej i najczęściej odwiedzanej miejscowości położonej w sercu Bieszczad.
Wyjazd w Bieszczady był zasłużoną nagrodą za ukończenie szkoły wizażu i stylizacji. Wspólnie z moją koleżanką Natalią, na kilka godzin po rozdaniu dyplomów, ruszyłyśmy autobusem w kierunku Wetliny – najpopularniejszej i najczęściej odwiedzanej miejscowości położonej w sercu Bieszczad.
W Bieszczadach ostatni raz byłam w gimnazjum i
strasznie żałuję, że wróciłam tu dopiero po tylu latach. Często szukałam
ciekawych i niepowtarzalnych miejsc za granicą, a tymczasem okazało się, że
Polska potrafi być równie piękna. Bieszczady to wyjątkowe miejsce nie tylko ze
względu na urokliwe miasteczka z czystym, górskim powietrzem, ale również
idealny kierunek dla miłośników górskich wędrówek. Długie, lesiste szlaki
poprzeplatane siecią dolin i szczytów oraz ścieżki biegnące bezdrzewnymi
połoninami to najlepsze lekarstwo dla osób spragnionych sielskich widoków i poszukujących ucieczki od zgiełku dużych miast.
Po kilku dniach spędzonych w Wetlinie jestem
pewna, że wrócę tam jeszcze nie raz. Najchętniej jesienią, bo wtedy ponoć wtedy
najpiękniej.
Zostawiam Was z naszą fotorelacją ze szlaków. Co prawda jakość z telefonu nie powala, ale mam nadzieję, że wystarczy aby
przekonać Was, że warto „rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady”! :)
PRAKTYCZNE INFORMACJE:
Dojazd i transport
W Bieszczadach najwygodniej poruszać się
autem, ale jest też możliwość dojazdu autobusem np. do Wetliny albo Ustrzyk
Dolnych i korzystania na miejscu z prywatnych busów. W Wetlinie prawie
wszystkie busy wyruszają spod punktu informacji turystycznej. Koszt biletu to
ok. 5-8 zł/os. w zależności od długości i popularności trasy.
Dojazd autobusem z Krakowa do Wetliny kosztuje
55zł (bilet normalny) i 45zł (bilet ulgowy).
Szlaki
Przez Bieszczady przebiega wiele szlaków i
zarówno początkujące osoby, jak i te bardziej wprawione, znajdą tu coś dla
siebie. My wybrałyśmy się na 3 wędrówki.
Zaczęłyśmy od bardzo łatwego szlaku z Wetliny na Jawornik, który przeszłyśmy w
ok. 1,5h. Następnego dnia zdecydowałyśmy się na bardziej wymagającą trasę,
prowadzącą na najwyższy szczyt Bieszczad -Tarnicę (z Wetliny dojechałyśmy busem
do Ustrzyk Górnych, stamtąd weszłyśmy na Tarnicę i zeszłyśmy szlakiem na
Wołosate, skąd wróciłyśmy z powrotem do Wetliny). Ostatni szlak, jaki
przeszłyśmy to ten prowadzący przez Połoninę Wetlińską z legendarnym
schroniskiem tzw. Chatką Puchatka. Stamtąd udałyśmy się na Smerek, gdzie
podziwiałyśmy bezdrzewne połoniny, a schodząc do Wetliny objadałyśmy się
borówkami.
Wejście na szlaki kosztuje ok. 6-8 zł za bilet
normalny.
Nocleg
Bieszczady stają się coraz bardziej popularnym
kierunkiem, dlatego warto zarezerwować nocleg ze sporym wyprzedzeniem. My
skończyłyśmy w schronisku PTTK, bo nie znalazłyśmy innego noclegu i
zdecydowanie nie polecam tego miejsca. Chyba, że lubicie wnętrza z czasów PRL i
warunki niczym z obozów przetrwania;) Noclegi w schroniskach wahają się w granicach 30-35zł, natomiast w
domkach ceny zaczynają się od 40zł/osobę. Możecie zarezerwować też fajny nocleg
za pomocą Airbnb, a korzystając z mojego zaproszenia, dostajecie 100 zł na
pierwszą rezerwację.
Jedzenie
W Wetlinie jest sporo miejsc, które serwują
pyszne, regionalne jedzenie. My codziennie zaglądałyśmy na obiadokolację do
jadłodajni „Pod Wysoką Połoniną” (zdjęcie poniżej). Serwują tam bardzo smaczne dania w
przestępnych cenach ok. 15-25zł za danie. Wszyscy polecali nam też Chatę
Wędrowca i ich legendarne naleśniki, ostatecznie zabrakło nam na nie czasu, ale
może Wam się uda.😉
Dajcie znać, jeśli macie
jeszcze jakieś pytania odnośnie wyjazdu. Chętnie poczytam też Wasze komentarze
na temat Bieszczad ;)
Brak komentarzy